Ustawa dyskryminuje niektórych frankowiczów

Klienci Getin Noble Banku narzekają, że planowana prezydencka ustawa frankowa, która ma duże szanse na wejście w życie, ich dyskryminuje.

Aktualizacja: 29.01.2019 21:00 Publikacja: 29.01.2019 20:00

Ustawa dyskryminuje niektórych frankowiczów

Foto: Fotorzepa, Łukasz Solski

Projekt, który ma już pozytywną opinię rządu i który kilka dni temu przyjęła podkomisja sejmowa, zakłada, że banki będą płacić składki na specjalny fundusz (proporcjonalnie do swojego portfela hipotek walutowych). Finansowane będą z niego konwersje na kredyty złotowe. Jednak ustawa przewiduje, że banki realizujące programy naprawy będą zwolnione ze składek. A to oznacza, że ich klienci nie będą mogli przewalutować hipotek.

Dwa banki mające walutowe hipoteki są w programach naprawczych: Getin Noble i BOŚ. Sprawa dotyczy głównie tego pierwszego, bo drugi ma „tylko" 1,7 mld zł takich kredytów, z czego niemal połowa jest w euro, a kurs tej waluty był znacznie bardziej stabilny i klienci nie oczekują przewalutowania. Z kolei Getin Noble ma ok. 45 tys. hipotek frankowych stanowiących prawie 10 proc. wszystkich w Polsce. Poza tym ma na bilansie co piątą tego typu hipotekę walutową z utratą wartości i najwyższe NPL w tej kategorii (prawie 7 proc., znacznie wyżej niż inne hipoteki). Jego kredyty tego typu są spłacane gorzej, a nowa ustawa – jak zapewniają politycy – ma służyć właśnie najbardziej potrzebującym.

– Są ogromne wątpliwości, dlaczego klienci jednego banku nie będą mogli skorzystać z przewalutowania, zwłaszcza że to właśnie oni są w trudniejszej sytuacji – mówi Łukasz Jańczak, analityk Ipopemy Securities. Na tę sprawę zwraca też uwagę Andrzej Powierża, analityk DM Citi Handlowego. – Wyłączenie banków w programach naprawy można zinterpretować jako niekonstytucyjne zróżnicowanie klientów. To może być powód do zaskarżenia ustawy – dodaje.

– Złym rozwiązaniem byłoby również, gdyby Getin Noble nie składał się, a jego klienci mogliby korzystać z konwersji z funduszy innych banków. To byłoby preferowanie Getinu kosztem konkurencji. Trzecia opcja, czyli zmuszenie Getinu do płacenia składek, jest również zła, bo pogłębiłoby to i tak trudną jego sytuację (roczna składka kosztowałaby go maksymalnie ok. 200 mln zł – red.). To pokazuje, że trudno będzie wprowadzić rozwiązanie będące jednocześnie konstytucyjne, równo traktujące banki, klientów oraz niestwarzające zagrożenia dla stabilności poszczególnych banków, a Getin jest jednym z największych, i całego systemu. Dlatego trudno będzie uchwalić tę ustawę i znowu może się skończyć na niczym – uważa Jańczak.

Zwraca uwagę, że portfel hipotek walutowych, w tym frankowych, jest w dobrej kondycji i nie potrzeba żadnych rozwiązań ustawowych. – Ale skoro już jest jakaś propozycja, to powinna zostać odpowiednio skonstruowana. To czysto polityczny projekt, nad którym prace zostały wznowione na potrzeby tegorocznych wyborów. To nie jest kwestia poprawy sytuacji szerokiego grona kredytobiorców czy zmniejszenia ryzyka w sektorze, ale spełnienia obietnic wyborczych złożonych przez polityków – przekonuje.

Projekt, który ma już pozytywną opinię rządu i który kilka dni temu przyjęła podkomisja sejmowa, zakłada, że banki będą płacić składki na specjalny fundusz (proporcjonalnie do swojego portfela hipotek walutowych). Finansowane będą z niego konwersje na kredyty złotowe. Jednak ustawa przewiduje, że banki realizujące programy naprawy będą zwolnione ze składek. A to oznacza, że ich klienci nie będą mogli przewalutować hipotek.

Dwa banki mające walutowe hipoteki są w programach naprawczych: Getin Noble i BOŚ. Sprawa dotyczy głównie tego pierwszego, bo drugi ma „tylko" 1,7 mld zł takich kredytów, z czego niemal połowa jest w euro, a kurs tej waluty był znacznie bardziej stabilny i klienci nie oczekują przewalutowania. Z kolei Getin Noble ma ok. 45 tys. hipotek frankowych stanowiących prawie 10 proc. wszystkich w Polsce. Poza tym ma na bilansie co piątą tego typu hipotekę walutową z utratą wartości i najwyższe NPL w tej kategorii (prawie 7 proc., znacznie wyżej niż inne hipoteki). Jego kredyty tego typu są spłacane gorzej, a nowa ustawa – jak zapewniają politycy – ma służyć właśnie najbardziej potrzebującym.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
Lista hańby. Największe banki UE wciąż wspierają rosyjską wojnę
Banki
Lepszy początek roku Deutsche Banku, gorszy BNP Paribas
Banki
Saga frankowa drenuje banki. Czy uchwała Sądu Najwyższego coś zmieni?
Banki
Zmiany w zarządzie największego polskiego banku. Nowy wiceprezes PKO
Materiał Partnera
Kredyt Unia to wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?